Treść artykułu
Cóż, jaka matka może odmówić dziecku broni i choroby lokomocyjnej, kiedy dziecko nie może się uspokoić? Utrzymanie dziecka w ramionach jest z natury związane z kobietą. Koi dziecko, daje mu poczucie bezpieczeństwa. Obok piersi matki dziecko jest ciepłe i przytulne. Ponadto bliski kontakt fizyczny jest po prostu fizycznie konieczny dla dziecka podczas kolki, z ząbkowaniem, z różnymi dolegliwościami i tylko złym nastrojem. Ale czas mija, ciężar dziecka rośnie, a noszenie go na rękach staje się trudniejsze. Ponadto zbyt wrażliwe dzieci po prostu nie pozwalają swojej matce na wejście do łóżeczka - budzą się od razu. Prowadzi to do tego, że młoda matka nie może wykonywać prac domowych, a reszta sama nie działa. Dlatego prędzej czy później każda kobieta podejmuje decyzję, że musimy odzwyczaić dziecko od snu w ramionach. Ale jak to zrobić bez łez i napadów złości?
Czy muszę się odzwyczaić?
Niektórzy pediatrzy radzą nie podchodzić do dziecka przy pierwszym wezwaniu, ale trochę cierpieć. Z biegiem czasu dziecko przyzwyczai się do snu w łóżeczku i uwolni ręce matki. Ale psychologowie nie popierają tej metody i twierdzą, że bliski kontakt fizyczny jest przede wszystkim elementem emocjonalnym. Udowodniono, że dziecko, które często było trzymane w ramionach jako dziecko, było bardziej zrównoważone psychicznie, takie osoby rzadziej mają kompleksy, są bardziej pewne siebie. Nie musisz rezygnować z częstej choroby lokomocyjnej dziecka, co najmniej do 4-6 miesięcy.
Jeśli nie możesz nosić dziecka w ramionach z powodów zdrowotnych, znajdź jakąś alternatywę. Nie trzeba zostawiać dziecka płaczącego w zimnym łóżku. Możesz po prostu być blisko. Nie podnoś, ale przytul. Nie zamachaj się, ale skacz po głowie. W istocie jest to uzupełnienie tego samego brakującego kontaktu z matką. Bardzo ważne jest, aby nie ustalać ścisłej dyscypliny w zachowaniu dziecka w pierwszych miesiącach życia. Dla niego prawa społeczeństwa jeszcze nie istnieją, żyje według praw natury. I w tej naturze żadna matka nie sprawi, że dziecko będzie spało oddzielnie. Dlatego, dopóki dziecko nie skończy pół roku, pozwól mu cieszyć się swoją intymnością.
Zanurz dziecko w ramionach
Ale co powinna zrobić młoda kobieta, jeśli oprócz opieki nad dzieckiem obowiązują obowiązki domowe? Jeśli jest starsze dziecko, kiedy spędzasz z nim czas? Co jeśli tata jest zmęczony pracą i chce przyjść do czystego domu i zjeść gorący obiad? Jeśli nie ma asystentów w formie babć, problem staje się naprawdę poważny. W tej sytuacji musisz rozwiązać problem jak najszybciej. Ale nie będziemy odstawiać dziecka od snu na rękach, ale spróbujemy wypełnić brak fizycznego kontaktu z matką na inne sposoby.
- Wspólne marzenie. Jest to naturalny warunek normalnego funkcjonowania dziecka i matki. W ciągu dnia dziecko pozwalało matce robić interesy, musisz wypełnić brak fizycznego kontaktu w nocy. Jeśli śpisz z dzieckiem, przestanie się martwić, że nagle znikniesz. Jeśli zdobędzie to poczucie bezpieczeństwa, jego sen będzie zdrowy i długi. Ponadto, wspólny sen pomaga mamie spać. W końcu jest to prawdziwa tortura - wstawanie w nocy, branie dziecka w ramiona, karmienie, kładzenie się z powrotem, ponowne zasypianie 3-4 razy w nocy lub nawet więcej. Taka noc nie jest odpoczynkiem. A jeśli dziecko jest blisko, możesz po prostu dać mu pierś i spać. Kiedy dziecko je, pozwoli jej odejść i ponownie zasnąć. Nie musisz się martwić, że ze wspólnym snem nie możesz później odstawić dziecka od tego nawyku. Prędzej czy później (najczęściej po zakończeniu karmienia piersią) dziecko zacznie spać w łóżeczku.
- Szczelność W łonie dziecko znajdowało się w bardzo ciasnej i zamkniętej przestrzeni. W rękach matki czuje prawie takie same uczucia. Ale kiedy zostawiamy dziecko na materacu (zwłaszcza ortopedycznym), dziecko budzi się, ponieważ jest twarde i zbyt przestronne. Dlatego staraj się nałożyć na dziecko koc lub poduszki, tworząc imitację rąk matki. W takiej sytuacji prawdopodobieństwo, że dziecko obudzi się po zasypianiu na rękach, jest znacznie zmniejszone. Ponadto, pierwszy miesiąc życia dziecka, pożądane jest przewinięcie przed snem. Dzieciak nadal nie wie, jak koordynować ruchy i łatwo może przestraszyć się i obudzić rękami i stopami.
- Zapach. Czasami dziecko budzi się, ponieważ nie czuje w pobliżu swojej matki. W tym wieku zmysł węchu rozwija się znacznie silniej niż inne zmysły. Dziecko może rozpoznać swoją matkę wśród tysięcy kobiet, a on nie lubi, gdy używa perfum - dla niego to dziwny zapach. Dlatego, kiedy zmieniasz śpiące dziecko w łóżeczku, bardzo ważne jest, abyś zostawił swoją małą rzecz obok siebie, najlepiej bieliznę. Dla dziecka wydaje się, że mama jest blisko, a jego sen będzie spokojny.
- Chusta. To urządzenie z kawałka materiału pozwala utrzymać dziecko blisko matki. Noś dziecko w temblaku w pierwszych miesiącach życia, kiedy nie śpi. To zrekompensuje brak kontaktu z matką. Ponadto, dzięki temblakowi, twoje ręce będą wolne, możesz wykonywać pewne prace domowe.
- Trzymaj się blisko. Jeśli umieścisz dziecko w swoim łóżku, zawsze bądź blisko i uciekaj się do każdego pisku. W ten sposób pozwalasz dziecku wiedzieć, że matka nie odeszła, jest zawsze tam i, jeśli to konieczne, natychmiast przyjdzie na ratunek. Kiedy przesuwasz okruchy na łóżku, nucisz czułe pieśni dziecka - głos mojej matki uspokoi się i pozwoli ci jeszcze bardziej zasnąć. Aż do ostatniego (aż w końcu zasypia), poklepuj okruchy po głowie, dotykaj policzków - dziecko powinno czuć twoją obecność.
- Asystenci. Czasami dziecko może być niegrzeczne z mamą, ale absolutnie spokojnie zachowuje się u babci lub taty. Aby nauczyć dziecko spać w łóżeczku, musisz połączyć pomocników. Najważniejsze jest to, że w tej chwili nie było cię w pokoju ani w ogóle w mieszkaniu. Jeśli masz dobrą rodzinę i masz kogoś, na kim możesz polegać, zarejestruj się w wieczornej grupie fitness. To nie tylko sposób na odstawienie dziecka do snu z matką w ramionach, ale także wspaniała okazja do uporządkowania ciała, emocjonalnego odpoczynku z codziennego życia.
Te proste sposoby pomogą ci nauczyć dziecko spać samodzielnie. Ale czasami dziecko jest niegrzeczne i budzi się za każdym razem, gdy wkładasz go do łóżeczka. Aby dziecko mogło spać „bez tylnych nóg”, musi być odpowiednio przygotowane do snu.
Jak przygotować dziecko do snu
Właściwe przygotowanie to zmęczyć dziecko. Żeby nie miał siły, by walczyć z natarczywą matką, a on spałby tak, jak chcieliby jego rodzice. Aby to zrobić, każdego wieczoru musisz wykonać zestaw czynności, które okruch stopniowo pamięta. Po kilku tygodniach dziecko będzie wiedziało na pewno, że pewien algorytm przygotowuje się do snu, a pod koniec tych czynności musisz zasnąć.
Pierwszą rzeczą, na którą należy zwrócić uwagę, jest ilość snu. Jeśli dziecko śpi tylko w ramionach, to znaczy, że tak naprawdę nie chce spać, ale to grzech nie drzemać w ramionach matki. Jeśli dziecko śpi trzy razy dziennie, spróbuj przetłumaczyć je na dwa sny, jeśli dwa razy, może jeden dzień snu cię uratuje. I więcej. Musisz wiedzieć, jak długo dziecko nie śpi. Nie kładź swojego dziecka do snu, jeśli upłynęło mniej niż trzy godziny (jeśli oczywiście nie jest dzieckiem). Aby dziecko zasnęło w łóżeczku iw każdym innym miejscu, dziecko musi być zmęczone!
Pierwszą rzeczą do zrobienia przed snem jest masaż, dzięki któremu okruchy będą dobrze spać całą noc. Ponadto masaż jest bardzo przydatny dla organizmu - poprawia krążenie krwi w tkankach, dziecko rośnie lepiej.Po masażu - chłodna kąpiel. Zmusi dziecko do częstego przemieszczania się, aby dziecko wydało resztki „niewydanej” energii. Po kąpieli dziecko musi zamienić się w czyste ubrania i dać mu dużo do jedzenia, co może być snem na czczo? Po takich manipulacjach dziecko nie tylko śpi w swoim łóżeczku, ale także zasypia w każdej pozycji - tak bardzo, że będzie wyczerpany. Tylko oczywiście, jeśli nie martwi się o brzuch lub zęby.
Pamiętaj, że czas, w którym dziecko będzie stale prosić o uściski, prędzej czy później się kończy. Dziecko dojrzewa i rozumie, że każdy powinien mieć własne łóżeczko. To zajmie kilka dziesięcioleci, a ty zapamiętasz z ciepłem i drżeniem tym razem, gdy dziecko nie mogłoby obejść się bez swojej mamy. Bądź cierpliwy, a rozwiązanie problemu z pewnością samo w sobie!
Wideo: jak odstawić dziecko od choroby lokomocyjnej
Aby wysłać